Riksze na zamówienie, domy międzygeneracyjne, społeczny telefon zaufania… te i inne pomysły na problemy „trzeciego wieku” przybliża raport Europejskiej Sieci Zielonych Seniorów.

Ta grupa starszych polityczek i polityków przygotowała publikację Another Ageing for Europe!

Jak zmierzyć godną starość

Autorzy i autorki opracowania zaproponowali zestaw wskaźników, pozwalających na porównywanie jakości życia osób starszych w poszczególnych krajach Unii Europejskiej:

  • oczekiwana liczba lat życia w zdrowiu
  • starzenie się w zdrowiu psychicznym
  • wskaźniki ubóstwa starszych kobiet i mężczyzn
  • odsetek samobójstw
  • polityczna reprezentacja (istnienie osobnych ciał konsultacyjnych, odsetek osób starszych w parlamencie i obecność kwestii związanych ze starzeniem się w konstytucji)
  • jakość życia starszych migrantek i migrantów
  • poziom solidarności międzypokoleniowej

Wskaźniki te pozwalają nie tylko porównywać poszczególne kraje, ale także rozpoznać pewne prawidłowości. Na przykład w krajach takich jak Holandia, Szwecja czy Dania dostrzegalna jest korelacja między liczbą lat spędzanych w zdrowiu (szczęśliwie wskaźnik ten w większości badanych państw Unii Europejskiej rośnie) a ilością środków przeznaczanych na opiekę zdrowotną. Do roku 2008 spadała również liczba osób po 65. roku życia żyjących w ubóstwie, jednak światowy kryzys gospodarczy i towarzyszące mu w wielu krajach cięcia w finansowaniu usług publicznych mogą przyczynić się do odwrócenia tego trendu.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że wskaźniki ubóstwa osób starszych były już wtedy wysokie w krajach, które dziś znajdują się w dość nieciekawej sytuacji ekonomicznej, a więc w stawianej niegdyś przez Donalda Tuska za wzór Irlandii (45% kobiet i 37% mężczyzn po 65. roku życia żyjących w ubóstwie), Hiszpanii (odpowiednio 32% i 27%) oraz w Wielkiej Brytanii (27% i 21%). Według raportu niższa intensywność tego problemu w krajach takich jak Holandia, Luksemburg, Francja, Szwecja czy Austria wiąże się z istnieniem stabilnego systemu transferów socjalnych, a zwłaszcza przyzwoitych emerytur, zaś gorsze wyniki innych krajów – z rozpowszechnianiem się niestabilnego, krótkoterminowego zatrudnienia, podmywającego podstawy finansowe pomocy publicznej.

Dobre praktyki

Mocną stroną opracowania są przykłady dobrych praktyk z krajów całej Europy. Warto wspomnieć chociażby o działaniach na rzecz integracji instytucji zdrowotnych i pomocy społecznej w formie kompleksowych centrów opieki (Dania, Szwecja) czy samorządowe programy mające na celu zmiany w przestrzeni publicznej, zapobiegające groźnym dla zdrowia upadkom (Szwecja).

Godne uwagi są także innowacyjne projekty transportowe, takie jak francuski Cyclopousse. Mieszkający w Lyonie seniorki i seniorzy mogą zamówić sobie rikszę, która przewiezie ich na przykład do kawiarni czy do urzędu. W ten prosty sposób jednocześnie poprawia się jakość życia osób starszych i tworzone są miejsca pracy, często dla młodych ludzi.

Z kolei Niemczech ruszają programy, które solidarność międzypokoleniową promują jeszcze ściślej. W tym celu wybudowano 450 „domów międzygeneracyjnych”, w których osoby młodsze i starsze mieszkają obok siebie, wymieniając się pomocą, doświadczeniami i nierzadko odmiennymi perspektywami na świat.

Działania podnoszące jakość życia osób starszych niekoniecznie wymagają wielkich funduszy, często wystarczy dobra wola publicznych instytucji bądź organizacji społecznych. Na przykład w Irlandii działa specjalna linia telefoniczna, prowadzona przez osoby starsze, do których osoby w ich wieku mogą zadzwonić, kiedy potrzebują psychicznego wsparcia.

Solidarność międzypokoleniowa w Polsce?

Każdy z tych pomysłów można by zrealizować i w Polsce. Tym bardziej, że nie ominą nas europejskie wyzwania. Prognozy dotyczące wysokości przyszłych emerytur już dziś pokazują, że niskie w skali Europy wskaźniki ubóstwa polskich seniorów i seniorek mogą niestety zacząć rosnąć. Starzenie się europejskich społeczeństw będzie sprawdzianem nie tylko dla narodowych polityk społecznych, ale też dla jakości demokracji. Reprezentacja osób po 65. roku życia nie wszędzie odzwierciedla ich odsetek w społeczeństwie. Zamiast więc „odbierać babci dowód” czy – jak to kilka miesięcy temu pewna posłanka – kwestionować prawo starszych pacjentów do operacji, najwyższa pora rozpocząć działania na rzecz poprawy jakości życia osób starszych.

W polskich dyskusjach o systemie emerytalnym czy opiece zdrowotnej zdarza się, że przeciwstawia się potrzeby osób starszych „reszcie społeczeństwa”, często balansując na granicy utożsamienia ich z pasożytami, nadmiernie korzystającymi z publicznych świadczeń czy usług. Tym bardziej warto podkreślić, że omawiany raport powstał m.in. przy udziale Federacji Młodych Zielonych Europejskich. Także my powinniśmy zrozumieć, że antagonizowanie młodszych i starszych obywateli to ślepa uliczka.

Bartłomiej Kozek

Artykuł pochodzi z magazynu „Zielone Wiadomości”, którego autor jest publicystą. Dziękujemy redakcji za zgodę na przedruk.

Pomysły na godną starość